Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeRacja, trochę się spłoszył i zafiksował wzrok na samochodzie, ale przede wszystkim jechał wychodząc z założenia , że fragmenty zakrętów , których nie widział , są pozbawione przeszkód. Również na polskich drogach taki "optymistyczny" styl pokonywania zakrętów na drogach publicznych jest popularny . Ponadto nagminnie zdarzają się "mistrzowie" puszki nie mieszczący się w zakręcie i zamiatający sąsiedni pas, narażając tym motocyklistę na czołówkę. Motocykl wymaga rozważnego szaleństwa :)
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza